Sierpień zawsze był dla mnie pozytywny. W tym roku również tak było. Co fajnego mnie spotkało w minionym miesiącu? Celia oswaja się z aparatem / Urodziny pracowe... / ... i po pracy ...
Zmierzch jest jakimś takim fenomenem, że nikt nie czytał/nie oglądał, ale każdy wie o co chodzi. Trochę jak disco polo - każdy zna tekst, choć nie słucha. ;) Ja otwarcie się przyznaję - czytałam i oglądałam całą serię. I o ile książki były jeszcze znośne, tak filmy przyjęłam z trudnością... Ale ja nie o tym chciałam! Na moich paznokciach zagościł jeden z lakierów...
... bo chciało mi się frencha. Klasycznego białego nanosiłam się za wszelkie czasy na przełomie gimnazjum i szkoły średniej. Zestawiłam więc ze sobą Black Saint od Colour Alike i Inglota 672 z serii O2M - oba mogliście już tu zobaczyć. ...
Dziś zacznę od kilku zdań wyjaśnienia. Jak zdążyliście zauważyć (a przynajmniej mam taką nadzieję ;) ) chwilę mnie tu nie było. Złożyło się naraz kilka istotnych spraw, którym chciałam, potrzebowałam się poświęcić. Przyznam szczerze, że przez tę chwilę nie miałam nawet większej ochoty na siedzenie w Internecie czy malowanie paznokci. Co za tym idzie - straciłam odrobinę serce do blogowania. Jasne, miałam materiał...