Makeup Revolution Essential Mattes
19:05O marce Makeup Revolution od niedawna jest dość głośno. Głównie za sprawą paletki Iconic 3, która jako tańsza kopia UD Naked 3 wypada naprawdę nieźle. Za mną jednak od niedawna "chodziła" Essential Mattes i wreszcie się kliknęła w sklepie internetowym.
Paletka zawiera 12 matowych cieni w tonacji beży, brązów i fioletów. Muszę przyznać, że nieco zaskoczyła mnie ich konsystencja. Przyjemnie zbita, bardzo kremowa - sprawia, że przy nabieraniu nic się dookoła nie rozprósza, a przy nakładaniu na powiekę nie osypuje.
Cienie ładnie się blendują, co dla mnie jest dość istotną kwestią. Cały czas zgłębiam wszak tajniki makijażu oka, a ta paletka zdecydowanie mi w tym pomaga. Udaje mi się całkiem sprawnie zmalować zarówno szybkiego dzienniaka, jak i coś mocniejszego na wieczór. Makijaż z Essential Mattes na moich powiekach przy użyciu bazy utrzymuje się w stanie nienaruszonym przez cały dzień.
Warto wspomnieć tez o opakowaniu. Wykonane z porządnego, grubego plastiku. Nie ma ryzyka, żeby samo otworzyło się w kosmetyczce. Brakuje mi w nim jedynie lusterka, ale cóż - wszystkiego mieć nie można. ;)
Znacie Makeup Revolution? Jak Wasze wrażenia? Podzielcie się!
2 komentarze
Z którego sklepu internetowego ( o ile ) zamawiałaś?
OdpowiedzUsuńja zastanawiam się nad kupnem i wydaje mi się że chyba się skuszę :D
www.pattlavanda.pl
Z ukochanego mintishopu ;) Ale teraz MUR jest coraz popularniejsza, więc pewnie gdzieś znajdziesz taniej. ;)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. :)