Astor Quick'nGo! nr 377
18:16Dziś lakier z rodzaju, który określam lekkim. To takie, po które sięgam, gdy nie mam zapału do żadnego zdobienia czy dziubania. Noszony solo, nierzucający się w oczy, ale ładnie "wykańczający" dłonie. Jednym z nich jest Astor Quick'nGo! o numerku 377.
Lakier ma przyjemny odcień pomiędzy brzoskwinią a pomarańczą, zależnie od światła. Mam wrażenie, że subtelnie wysmukla płytkę. Nie wymaga zbyt wiele pracy, bo już jedna gruba warstwa zapewnia pełne krycie. Ja preferuję dwie cienkie, łatwiej mi pokryć paznokieć równomiernie.
Schnie faktycznie dość szybko - między warstwami nie robię przerwy. Na wierzch jednak kładę wysuszacz, bo jakimś magicznym sposobem zawsze nagle muszę coś zrobić i psuję swoją pracę. ;) Moje przepisowe cztery dni wytrzymał bez żadnego szwanku. Do tego wygodny, płaski, ale gruby pędzelek - muszę się bardziej zainteresować tą serią. ;)
16 komentarze
Przyjemny kolorek, fajnie prezentuje się na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńPrawda, na tyle przyjemnie, że jeszcze go nie użyłam do żadnego zdobienia. :)
Usuńśliczny kolorek i masz bardzo ładne pazurki ;)
OdpowiedzUsuńclaudiaa11225.blogspot.com
Podoba mi się kolorek ;)
OdpowiedzUsuńOk, nie mogłam się skupić na niczym bo szczęka mi opadła jak zobaczyłam Twoje paznokcie! Są najpiękniejsze! :o takie długie, smukła i ani jednej brzydkiej skórki! Ideał. Moje krótkie krzywe grubasy mnie zalamują teraz :( :p
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, ile pracy mnie to kosztowało! A Twój komentarz to najlepsza z możliwych forma docenienia - dziękuję, bardzo bardzo. :)
UsuńDelikatny, bardzo ładny :) Lubię tą serię :)
OdpowiedzUsuńA powiedz mi jak z innymi odcieniami, na podobnym poziomie jeśli chodzi o krycie i trwałość? :)
Usuńodcień ma prześwietny :))
OdpowiedzUsuńOj tak, myślę, że każdemu by pasował. :)
Usuńprzyjemny odcień :)
OdpowiedzUsuńTo dobre określenie. :)
UsuńMam jeden odcień z tej serii - coś pomiędzy morskim a zielonym i nawet go lubię ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię taki kolory, podasz numer? ;)
UsuńKurde ale Ty masz długasne pazuryy!!! Śliczny kolorek!
OdpowiedzUsuńZasługa smuklej płytki. ;)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. :)