Poznajmy się! ;)
19:18Piszę do Was już ponad pół roku. Cieszę się, że ze mną jesteście, że te same avatary przewijają się w komentarzach, że czytacie. Motywujecie! W związku z tym uznałam, że wypadałoby wreszcie trochę się przed Wami otworzyć. Postanowiłam posłużyć się ubiegłorocznym TAGiem i spisałam 50 zupełnie przypadkowych faktów na swój temat, z lekkim przymrużeniem oka. Gotowi? ;)
- Jestem najmłodsza w pracowej ekipie (pozdrawiam Was, robaczki!)
- Nie potrafię robić sobie selfie.
- Uwielbiam niemal wszystko od Milki.
- Mieszkam w Poznaniu od trzech lat, a pochodzę z Zielonej Góry. Pokochałam Poznań błyskawicznie, z całego serca.
- Nie cierpię i nie potrafię gotować.
- Notorycznie płaczę na filmach i serialach.
- Mam nerwicę natręctw w dążeniu do symetrii. Najbrutalniej objawia się podczas makijażu i malowania paznokci...
- Czytam codziennie, jedną książkę za drugą, nie robię przerw.
- Nie potrafię chodzić na szpilkach.
- Nie jestem wegetarianką, ale nie jadam większości mięs - nie lubię. Ale jeśli najdzie ochota, wciagam ze smakiem nawet tatara.
- Uwielbiam słuchać rosjan mówiących po angielsku.
- Nie jestem w stanie zjeść czegoś, co nie podoba mi się wizualnie.
- Nie umiem pływać.
- Uwielbiam szczury domowe, aktualnie moje stado liczy pięć samic.
- Nie uczyłam się w szkole języka angielskiego. Teraz sporo rozumiem ze słuchu lub to co przeczytam, prostacko się dogadam, ale mam ogromny problem z samodzielnym pisaniem - pomocą zawsze służy mój nieoceniony chłopak.
- Mam siedem lat młodszego brata.
- Zbyt dużo analizuję i planuję.
- Panicznie boję się pająków - sam jego widok, nawet przez szybę sprawia, że błyskawicznie skacze mi ciśnienie i robi mi się słabo.
- Zdecydowaną większość zakupów (oprócz spożywczych) robię przez internet.
- Jeśli czegoś nie lubię, co parę miesięcy/lat przełamuję się, żeby tego znów spróbować. Jedynym wyjątkiem są oliwki.
- Uwielbiam podróżować samochodem jako pasażer, sama nie mam prawa jazdy.
- Właściwie dopiero w ostatnich tygodniach nauczyłam się malować oczy tak, jak zawsze chciałam.
- Totalnie nie potrafię zajmować się roślinami. Mimo szczerych chęci, zawsze wszystko mi pada.
- Jestem chipsowym potworem. Jak się dopadnę, nie ma przebacz.
- Mam problem z odróżnianiem prawej i lewej strony i orientacją w terenie - kierunki świata to już w ogóle czarna magia.
- Jednym z moich marzeń jest przytulenie pandy i tygrysa.
- Boję się zostawać wieczorami sama w domu.
- Po niemal trzech latach cierpienia katuszy co kilka dni odkryłam, że mam nietolerancję laktozy - brawo ja!
- Wolę smsować niż dzwonić.
- Od urodzenia zawsze w domu miałam jakieś zwierzę.
- Uwielbiam spać.
- Odkąd posiadam telefon komórkowy, mam ten sam numer.
- Jestem córeczką tatusia, jego oczkiem w głowie. Od czasu mojej przeprowadzki rozmawiamy średnio co drugi - trzeci dzień, czasem tylko żeby 'sprawdzić łączność".
- Jestem chora, kiedy mam pójść kupować sobie ubrania/buty.
- Mam astygmatyzm, ale okulary mam na nosie tylko przy komputerze. Nie potrafię powiedzieć dlaczego, nie panuję nad tym. A potem problem, bo jestem małym kretem, a szkieł pod ręką brak.
- Kocham sok pomidorowy w każdych ilościach.
- Nie znoszę niepunktualności, sama zawsze jestem na miejscu przed czasem.
- Jestem strasznym chomikiem, wszystko "kiedyś się przyda".
- Uwielbiam styl pin-up, choć sama nigdy nie byłam wystylizowana - ale wszystko przede mną!
- Miewam problemy z zazdrością.
- Ludzie w środkach komunikacji miejskiej wzbudzają we mnie agresję.
- Lubię wymieniać długie maile, kiedyś pisałam listy z koleżanką z miejscowości obok - nasze mamy razem pracowały i były naszymi listonoszkami.
- Nie wychodzę z domu bez iPoda.
- Nienawidzę czystej wódki.
- Bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. W pracy mówią na mnie Roman Groźny (Roman od nazwiska ;) ).
- Uwielbiam fotografować zwierzęta.
- Jestem pozytywnie nastawiona do ludzi i trzeba się mocno postarać, by zaleźć mi za skórę. Ale wtedy potrafię być bardzo zawistna.
- W klasie maturalnej dwa tygodnie przed zakończeniem tata podpuszczał mnie, że nie będę miała świadectwa z czerwonym paskiem. Tak się zawzięłam, że poprawiłam oceny, a on nie chciał uwierzyć do momentu, kiedy razem z mamą na moim absolutorium zostali poproszeni na scenę w celu odebrania listu gratulacyjnego.
- Mam słomiany zapał, ale na szczęście nie tyczy się to bloga. ;)
- Moja tapeta w laptopie zawsze jest urocza i głupkowata (aktualnie graficzny lisek liżący monitor).
Pewnie mogłabym tak pisać i pisać, ale nie chcę zamęczać i odstraszać. Jeśli jednak macie jakieś pytania - śmiało w komentarzach!
I moja mała prośba - napiszcie mi 3-5 faktów o sobie, też chcę Was poznać!
12 komentarze
1.jestem osobą pełną kontrastów
OdpowiedzUsuń2.kocham zwierzęta
3.marzę i jestem przykładem na to,że marzenia się spełniają
4.uwielbiam martini,sushi,lody sorbetowe,grzybową w wigilię i śledzie w cebulce
5.mam fioła na punkcie perfum i torebek
... i nie znoszę kłamstwa i hipokryzji ;)
taka jestem :)
pozdrawiam :*
Bardzo podoba mi się punkt trzeci. :) Pozdrawiam również! :*
UsuńFajnie "spotkać" blogerkę mieszkającą w Poznaniu, bo coś ich mało w blogosferze. ;)
OdpowiedzUsuń1. Lubię czytać książki- moimi ulubionymi autorami są Masterton i King. Dawniej czytałam w głównej mierze horrory/thillery ewentualnie kryminały, teraz sięgam również po książki związane z II wojną.
2. Jestem bardzo upartą osobą i walę prosto z mostu. Najpierw mówię, potem myślę i często żałuję co niektórych słów.
3. Bardzo lubię jeździć rowerem, dlatego gdy dowiedziałam się o problemach z poznańską PEKĄ kupiłam wreszcie rower miejski i zamierzam nim śmigać nawet zimą- a co się będę użerać z komunikacją.
4. Moją ulubioną porą roku jest zima. Lubię spacerować wieczorową porą, gdy pada śnieg.
5. Uwielbiam wszelkie czekoladki/pralinki z alkoholem.
Miłego wieczoru ;)
Cześć Poznań! Ciekawe, ile nas jest. :) Kiedyś próbowałam zaprzyjaźnić się z Mastertonem i Kingiem, ale wymiękłam. ;) a rowerów nie cierpię. :>
Usuńo widzisz miło jest się o Tb dowiedzieć czegos więcej :) ja rok temu taki tag robiłam :D
OdpowiedzUsuńO, to po południu na spokojnie sobie przeczytam. :)
Usuń1. Jestem uzależniona od słodyczy i od kawy :) Jak nie skonsumuję tego w ciągu dnia boli mnie głowa i chodzę nabuzowana :D
OdpowiedzUsuń2. Nie umiem pić alkoholu - po 1 lampce wina już mi się kręci w głowie :D I jak tu iść na romantyczną kolację z chłopakiem ...
3. Nad życie kocham zwierzęta , tylko one potrafią mnie rozczulić do łez :)
4. Gdy wybieram się na zakupy to tylko w samotności lub z mamą , nie lubię chodzić z koleżankami po sklepach , one sprawiają że od razu czuję się chora :D
5. Nie lubię składać życzeń na święta , bardzo mnie to stresuje :D
Żółwik, też jestem ekonomiczna w piciu. :D
Usuń1. Kiedyś byłam baaardzo nie śmiała, teraz już dzięki blogowi nie jestem ;-)
OdpowiedzUsuń2. Myślę, że jestem dobrze zorganizowana.
3. Kocham moją rodzinę, przyjaciół i zwierzęta ! ♥♥♥
honey-mind.blogspot.com
Super, że blog pomógł Ci nabrać większej pewności siebie! :)
UsuńMamy sporo wspólnego ;-)
OdpowiedzUsuń1. Jestem obrzydliwą pedantką - terrorystką.
2. Nie znoszę pielęgnować/stylizować włosów. One żyją własnym życiem :-)
3. Praktycznie nic mnie nie brzydzi... Rany, zastrzyki, operacje uwielbiam! (dziwoląg wiem...)
Pozdrawiam :-*
Miło. :) Mnie odrzucają wszelkie rany czy zabiegi, choć paradoksalnie masę razy się kolczykowałam i tatuowałam i sama pieczołowicie to pielęgnowałam. :>
UsuńDziękuję za Twój komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. :)