Eveline miniMAX 933
12:01Na blogu gościły już dwa miniMAXy - różowy i czekoladowy. Dziś przedstawiam Wam kolejny, w bardzo uroczym kolorze rozbielonego błękitu.
Słodziak - inaczej nazwać go nie mogę. Niesamowicie urzekło mnie połączenie delikatnego koloru i delikatnego shimmera, które w pełnym słońcu zyskuje jeszcze bardziej. Lubię takie lakiery, oj lubię!
Bałam się, jak to będzie z kryciem, bo takie kolory bardzo lubią być problemowe. Szczęśliwie okazało się, że w tym przypadku dwie warstwy w zupełności załatwiają sprawę - pełne krycie bez smug i prześwitów.
Jakościowo nie mogę nic zarzucić - wygodny szeroki pędzelek, prawidłowa konsystencja, pięć dni bez odprysków. W moim odczuciu miniMAX to bardzo fajne lakiery w niskiej cenie, naprawdę je lubię.
A Wam jak się podoba? Znacie te serię, lubicie? :)
10 komentarze
ładny kolorek, lubię lakiery eveline :) obserwuję
OdpowiedzUsuńRównież lubię. :)
UsuńTeż go mam i jestem z niego zadowolona, bardzo ładny efekt uzyskuje się na paznokciach dzięki niemu:)
OdpowiedzUsuńOj tak, jest naprawdę piękny. :)
UsuńBez smug i prześwitów? Lakier idealny!! :D Genialnie prezentuje się na paznokciach, taki mleczny niebieski :D
OdpowiedzUsuńAni jednego! Byłam w szoku! :)
UsuńFajny kolor, mam podobny i bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, jest wyjątkowo przyjemny. :)
Usuńkolor przepiękny :) mój ulubiony odcień na paznokciach!
OdpowiedzUsuńa jak tu u Ciebie ładnie i wiosennie :))
Też mam bzika na błękity i mięty, muszę się pilnować, żeby nie nosić ciągle tego samego!
UsuńCieszę się, że się podoba, bo chyba zostanie tak na dłużej. :)
Dziękuję za Twój komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. :)