Czas start!
13:32Dziś krótkie słowo wstępu.
Postanowiłam zagarnąć sobie kawałek blogosfery. Zachęcona przez koleżanki z pracy, z którymi godzinami dyskutujemy o paznokciach i lakierach, wreszcie się złamałam.
Właściwie od czasów gimnazjum uwielbiam dłubać przy paznokciach - potrafiłam siedzieć kilka godzin i tworzyć skomplikowane, misterne zdobienie. Z czasem mi to przeszło, jednak zawsze miałam nałożony chociażby kolor. Przyznam szczerze, że motywowały mnie komplementy na temat szczupłych dłoni i długiej płytki. Jednak sporo zawdzięczam autorce bloga http://pepperandcoco.com - patrząc codziennie na jej piękne, długie i zadbane paznokcie zapragnęłam równie efektownych. I tak, dnia 30.08.2013 na moim Instagramie pojawiło się to zdjęcie:
Był to dzień, kiedy zaczęłam pracę nad kondycją swoich paznokci i dziś, po pół roku mogę stwierdzić, że są one godne pokazania światu. ;) Przez ten czas stałam się lakieroholiczką i pazuromaniaczką. Jak wyglądają dziś? Jeśli jesteście ciekawi, zachęcam do zostania ze mną, pierwsze "malowanie" już niebawem!
5 komentarze
powodzenia :)
OdpowiedzUsuńTo teraz musimy trzymać kciuki za siebie wzajemnie:P
OdpowiedzUsuńBędziemy, a za ładne wpisy będziemy się nagradzać dobrą herbatą! ;)
OdpowiedzUsuńTo trzeba znaleźć jeszcze lepszą niż mufiinkową:P
OdpowiedzUsuńChallenge accepted!
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. :)