Delia Coral K17 i K18
17:56Mam Wam do pokazania kolekcję jesień/zima Delii. Dziś pierwszy post - dwa lakiery. Nie przypadkiem zaczynam od nich. Oba są bardzo dobrą propozycją na ozdobienie dłoni podczas nadchodzących świąt.
W odcieniu K17 jestem totalnie zakochana. Piękne, głębokie bordo roziskrzone złotymi drobinkami. Coś pięknego naprawdę. Wiem, że w najbliższych dniach na pewno po niego sięgnę.
Drugi, K18 jest już trochę spokojniejszy. Trochę pomidorowa czerwień, bez dodatków. Bardzo fajnie nosi się na co dzień.
W obu przypadkach byłam zadowolona z jakości lakieru. Konsystencja nie pozwala na zalanie skórek, bardzo wygodnie malowało mi się szerokim pędzelkiem, nie miałam też problemu z odpryskami.
Który z nich wybrałybyście? :)
8 komentarze
Piękny kolor, ale nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFakt, nie każdy się czuje w czerwieniach, sama potrzebowałam trochę czasu. :)
UsuńCzerwień to idealny wybór na okres świąteczny.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. :)
UsuńPrzepiękne kolory, ale niestety żaden z nich nie trafia w mój gust :)
OdpowiedzUsuńA zdradzisz, po jakie kolory sięgasz na okazje? :)
UsuńTen pierwszy czerwony z drobinkami jest mega :)
OdpowiedzUsuńOj tak, uwielbiam go!
UsuńDziękuję za Twój komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. :)