Pandemia!
17:08Znajomi nie od dziś wiedzą, że uwielbiam pandy. Świadczą o tym moje tunele, obudowa do telefonu, tapeta w komputerze... Oczywistym więc było, że ten motyw prędzej czy później przyozdobi też moje paznokcie. Stało się to oczywiście prędzej, niż później. ;)
Ukochane miśki to oczywiście naklejki wodne z Born Pretty Store. Na arkuszu widnieją pandy w czterech wersjach, po cztery sztuki, plus liście. Jako baza posłużył mi piękny błękit od Golden Rose o numerze 363.
Bez zbędnych kombinacji, bo same pandy są przeurocze! Nakleiłam po jednej z każdego rodzaju i nosiłam, dopóki nie pościerałam końcówek. ;)
15 komentarze
Słodkie te pandusie ;)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona to ta z palca wskazującego prawej ręki. :)
Usuńsuper te pandy, mam podobne naklejki :) i śliczny błękit!
OdpowiedzUsuńBłękit jest super, jakościowo też - bardzo polecam!
UsuńNo przecież ja kochałam te pandy! Niech wrócą na paznokcie!:)
OdpowiedzUsuńPrzecież jeszcze się pojawią! ;)
Usuńale słodkie naklejki! pięknie to razem wygląda :D
OdpowiedzUsuńUroczość że szok. :)
Usuń:))
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pandy :D ładnie komponują się z tym błękitem :)
OdpowiedzUsuńMyślałam o zieleni, ale jednak błękit mnie urzekł :)
UsuńO mamo, ale słodkie są! :)
OdpowiedzUsuńOj są, żałuję, że tylko cztery różne!
UsuńŚwietne te pandy :) Idealnie się wpasowują w ten odcień lakieru ;)
OdpowiedzUsuńOd początku widziałam je na tym tle. :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. :)