Motyle naklejki z Born Pretty Store
20:55Dziś iście wiosennie, bo w pastelach i z motywem motyla. Pogoda jest ostatnio tak piękna, że te naklejki były wprost idealne!
Jako baza posłużył mi Essie Muchi, muchi, na którym pociapałam modeleczką Apple Pie metodą dry brush. Top coat ładnie wszystko wyrównał, więc wyszedł efekt marmurka. Na paznokciach bez naklejek położyłam Holo Top - wreszcie jest to słoneczko, do którego świetnie się nadaje. :)
Cały arkusz naklejek pokazałam Wam w tym poście. Do zdobienia wybrałam trzy wzory. Najbardziej zauroczył mnie oczywiście motylek. :) Są to naklejki wodne, więc z ich użyciem nie ma najmniejszego problemu. Po namoczeniu sprawnie schodzą z kartonika, przy nakładaniu na paznokieć nic mi się nie marszczyło ani nie przesuwało. Jedna warstwa top coatu i elegancko wtopiły się w tło. Zdecydowanie godne polecenia.
Mam nadzieję, że pamiętacie o rabacie, że tak zarymuję? ;)
Te konkretnie naklejki zaś możecie dostać TUTAJ. :)
11 komentarze
No cudne te naklejki, a ten motylek jest faktycznie najładniejszy. Ja pokusiłabym się o zmalowanie go na kolorowo farbkami:). No ale tak wygląda równie bajkowo:)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, szkoda, że brak mi precyzji do tak drobnego malowania. :)
UsuńNaklejki imitują tatuaż :D
OdpowiedzUsuńHa, coś w tym jest! :D
UsuńAle słodkie te motylki! Uroczo wyglądają na tych "ciapkach" ;)
OdpowiedzUsuńW planach były pasy, ale w szale tworzenia zmieniłam koncepcję. ;)
UsuńŚwietnie to razem wygląda :)
OdpowiedzUsuńMam jakąś motylkową miłość, nie ważne coby było na paznokciach, jak patrzę tylko na cudowne motylki <3 zakleiłabym nimi całe paznokcie :D
OdpowiedzUsuńRozumiem w zupełności - mam tak z piórkami!
UsuńBardzo fajna marmurkowatość z lakierów wyszła :)
OdpowiedzUsuńI było to banalnie proste. :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. :)